Crossfit, termin znany niemal każdemu w branży fitness. W internecie znajduje się pełno artykułów na ten temat, chociażby ten z anglojęzycznej Wikipedii lub nieco mniej obszerny na polskojęzycznej Wikipedii. Nie chcę tutaj tworzyć kolejnego opracowania i wykładać czym jest CrossFit, a czym nie jest. Systemem treningowym, nową dyscypliną sportową, filozofią treningu, a może po prostu dobrze dopracowanym produktem? W zasadzie sam mam trudności z zakwalifikowaniem. Interesuje mnie z czego wynika fenomen CrossFit. Śmiało można mówić o fenomenie. Od 2004 roku ilość tzw. CrossFit affiliates (czyli zrzeszonych boxów) wzrosła z 10 do ponad 10 000 na całym świecie. W samej tylko Warszawie naliczyłem 8 siłowni 11 (!) zrzeszonych siłowni i dziesiątki miejsc gdzie można trenować w myśl zasad CrossFit. Skąd ta popularność?

Fenomen Crossfit? Grywalizacja

CrossFit to odmiana zajęć grupowych fitness, jeśli chcesz mieć szersze spojrzenie, przeczytaj artykuł Zajęcia fitness. Efektywne czy efektowne?

Grywalizacja

CrossFit wykorzystuje klasyczne mechanizmy Grywalizacji. Poniżej krótki cytat z Wikipedii wyjaśniający, czym jest grywalizacja:

Grywalizacja lub gryfikacja lub gamifikacja (ang. gamification) – wykorzystanie mechaniki znanej np. z gier fabularnych i komputerowych, do modyfikowania zachowań ludzi w sytuacjach niebędących grami, w celu zwiększenia zaangażowania ludzi. Technika bazuje na przyjemności, jaka płynie z pokonywania kolejnych osiągalnych wyzwań, rywalizacji, współpracy itp. Grywalizacja pozwala zaangażować ludzi do zajęć, które są zgodne z oczekiwaniami autora projektu, nawet jeśli są one uważane za nudne lub rutynowe.

Jak to się ma do CrossFit?

    1. Zmieniamy nudny i rutynowy trening na siłowni
    2. stawiamy przed trenującym kolejne osiągalne wyzwania (podciąganie, przysiad, rwanie itp.),
    3. dodajemy element rywalizacji – trening (WOD), którego wynik jest wymierny (np. czas),
    4. Zapisujemy nasze wyniki na tablicy – czyli tworzymy ranking,
    5. otaczamy to wszystko społecznością – czyli elementem współpracy.
    6. Finalnie, trening staje się atrakcyjny i angażujący!

To jest marketingowy majstersztyk!
Spójrzmy prawdzie w oczy. Metody treningowe, ćwiczenia, czy wykorzystany sprzęt nie jest w żaden sposób innowacyjny. Ćwiczenia funkcjonalne, wielostawowe, ciężkoatletyczne, aerobowe były wykorzystywane zanim jeszcze CrossFit stał się popularny. To, co stanowi o innowacyjności i potencjale promocyjnym jest właśnie sposób, w jaki ten trening został opakowany. Dzięki temu jest on atrakcyjny i angażujący. Oczywiście, opisany powyżej mechanizm można wykorzystać w bardzo wielu dziedzinach życia. Ciekawe czy Greg Glassman, twórca CrossFit, wykorzystał te mechanizmy świadomie czy intuicyjnie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat i zastanawiasz się jak wykorzystać te mechanizmy to polecam Ci książkę Pawła Tkaczyka – Grywalizacja.

W całej tej mieszance najistotniejsze są w mojej opinii trzy elementy: rywalizacja, wymierność i społeczność. Zastanówmy się dlaczego.

Rywalizacja

Po raz pierwszy do świata fitness wprowadzono rywalizację na tak dużą skalę. Biała tablica zapisana opisami treningów oraz zwłaszcza wynikami osiąganymi przez klubowiczów jest jednym z lepiej rozpoznawalnych symboli CrossFit. To wokół niej koncentruje się życie każdego Boxu. Co ważne, jest to świetne narzędzie do pobudzania rywalizacji wewnątrz klubowej. Od razu widać, kto osiąga jakie wyniki w poszczególnych treningach na tle grupy, co automatycznie tworzy nieoficjalną hierarchię. Każdy może porównać swój wynik z najlepszymi i spróbować swoich sił w danych bojach. Co więcej, osoba początkująca może wykonać ten sam WOD, co gwiazda CrossFit Games…

CrossFit aspiruje do miana sportu. Od kilku lat organizowane są CrossFit Games czyli swoiste mistrzostwa świata rozgrywane pod hasłem: „The Fittest Man on Earth” (Najsprawniejszy człowiek na świecie). Cała ruch CrossFit jest bardzo mocno wspierany i promowany przez markę Reebok. Od kiedy firma ta włączyła się w organizację CrossFit Games zawody te nabrały  rozpędu i stały się prawdziwym widowiskiem z eliminacjami regionalnymi, transmisją telewizyjną oraz finałami na stadionie przy wielotysięcznej publiczności.

Wymierność treningu

Dziesiątki razy słyszałem od początkujących osób, które dopiero stają się aktywnymi bywalcami fitness klubów: „ten trening na siłowni to nawet fajny, ale strasznie nudny.” Dlaczego dla przeciętnej osoby trening na siłownie jest nudny? Sprawia wrażenie bezcelowości. W CrossFit każda jednostka treningowa jest maksymalnie wymierna, czyli policzalna. Zrobiłeś trening xyz w czasie 123, w ćwiczeniu abc podniosłeś ciężar 321, a w czasie 135 wykonałeś 111 powtórzeń. Za jakiś czas możesz powtórzyć ten sam trening i porównać czy dokonałeś jakiegoś postępu. Proste.

Społeczność

Jednym z filarów CrossFit jest budowanie społeczności. Społeczności wokół danej siłowni CrossFit, ale też wokół całej idei. Na poziomie klubów przejawia się to przede wszystkim poprzez wspólne wykonywanie treningów w grupie, kiedy to uczestniczy wzajemnie motywują się do cięższej pracy. Społeczność buduje się również wokół tablicy, dzięki której nikt nie staje się anonimowy. Każdy zapisuje swoje imię wraz z wynikiem, bez względu na doświadczenie.

Gdzie trenować CrossFit? Afiliowane Warszawskie Boxy:
CrossFit Mokotów
CrossFit Dock
CrossFit Ad Alta
CrossFit Ursus
CrossFit Elektromoc
CrossFit MGW
CF The Box
CrossFit R99
CrossFit Dopamine
(aktualizacja 10.11.14)CrossFit GCW (aktualizacja 10.11.14)
CrossFit Genius (aktualizacja 10.11.14)

Wizerunek

Wspomnę jeszcze o jednym aspekcie. Trening funkcjonalny, jakkolwiek go definiując, przeżywa renesans. Większość przeciętnych ludzi chce osiągnąć ładną atletyczną sylwetkę i utrzymać swoją sprawność na wysokim poziomie. Oczywiście, dla każdego z nas atrakcyjna sylwetka i sprawność fizyczna oznacza trochę co innego. Nie mniej, trening typu CrossFit, jawi się jako odpowiedź na potrzeby klientów siłowni czy fitness klubów. Tradycyjny, kulturystyczne metody treningowe są bardzo często dezawuowane. Niestety winne temu jest zwłaszcza środowisko sportów sylwetkowych. Wystarczy porównać sylwetki ikon tych dwóch sportów: Ronnie Coleman oraz Rich Froning i idący za tym wizerunek tych sportów.

Ronnie Colemanrich froning

Który Pan jest bliższy przeciętnemu kowalskiemu? 🙂

Jeśli masz jakieś pytania lub inne spostrzeżenia na temat fenomenu CrossFit śmiało pozostaw swój komentarz, chętnie z tobą podyskutuje o tym. Jeśli spodobał Ci się artykuł, napisz. 🙂

Kategorie: Felietony

9 komentarzy

damian · 09/11/2014 o 14:14

ja trenuje crossfit 4 razy w tygodniu ,ale ja poprostu lubię to muszę ćwiczyć w piwnicy albo na zwykłej siłowni ”nowoczesnej” gdzie wszyscy sie pompuja a ja się zajeżdżam od części kolegów po treningach słyszę uspokój się ,bo padniesz nam kiedyś ,ale taki jest crossfit ;d ja waże 89kg a mam 188cm wzrostu wszystko się ;d jeśli ktoś wam mówi ,że nie da się zbudować masy mięśniowej jest w błędzie gdyż w crossficie robisz także siłę i z każdego tygodnia widzisz postęp jej a przy wodzie robisz zajazd spalajac wszystko co sie ma 😀

Charakterny · 09/11/2014 o 12:58

Jasne, że da się mieć zbliżoną sylwetkę do Richa i Camille poprzez treningi crossfit ale pamiętajcie, że oni ćwiczą po 3-5 treningów dziennie, mniej więcej 5 godzin każdego dnia . Oni z tego żyją….

    Tomek Mączka · 10/11/2014 o 12:17

    Oczywiście masz rację, natomiast perspektywa amatora jest zupełnie inna. W osiąganiu celów treningowych ogromna objętość i intensywność treningu nie jest najważniejsza, a raczej odpowiednia mieszanka tych parametrów w czasie.

Michał · 09/11/2014 o 11:33

Interesuje mnie wątek treningów crossfit. Czy idzie zyskać taką sylwetke jak Rich Fronning przez same ćwiczenia z crossu? Czy jest to łączenie crossu z siłownią? Chce jednocześnie powiększyć swoją mase jak i się wyrzeźbić, a nie wiem czy mieszać te treningi np w poniedziałek cross w środę siłka i tak na zmianę? Rozumiem mam też że przybranie na masie to też kwestia odpowiedniej diety. Mam 73.5 kg 180 cm wzrostu i jakąś tam sylwetkę mam, bo ćwiczę nie od dziś ale to jeszcze nie jest to. A może na sam koniec po siłce dorzucić jakiś mocny akcent crossfitu? Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedź : )

    Angelina · 09/11/2014 o 12:00

    Ja rowniez jestem ciekawa czy można osiagnac sylwetke np Camille Leblanc poprzez treningi i diete?

    Tomek Mączka · 10/11/2014 o 12:15

    Dzięki za komentarz! CrossFit crossfitowi nierówny. Nasze ciało adaptuje się to rygoru treningowego bardzo szybko i optymalizuje swój metabolizm, skład ciała i inne parametry do określonego wysiłku. Temat rzeka. Jeśli nie trenowałeś wcześniej regularnie na siłowni, każdy trening, obojętnie jaki, będzie miał bardzo duży wpływ na Ciebie jako nowy bodziec. W osiąganiu określonej sylwetki dużo ważniejsza jest odpowiednia dieta.

Ewa · 09/11/2014 o 09:42

A w Katowicach powstał w tym roku pierwszy box- crossfit hussars 🙂

gosc · 09/11/2014 o 08:25

10 boxow w Warszawie 😉 Dopamina i GCW. Na dniach jeszcze Ginius sie otwiera 😉

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.